Numer Odcinka
|
Obrazek
|
Tytuł Odcinka
|
Streszczenie
|
105
|
|
Robaczki Karolka
|
Karolek, nowy dźwig z portu, utrudnia pracę Tomkowi i Piotrusiowi. Ponadto ich obraża i jest dla nich niemiły. Duże lokomotywy stają po stronie Karolka, przez co zawiadowca obwinia za opóźniania Tomka i Piotrusia. W nocy w wybrzeże uderza statek. Przewraca on hangar, który więzi duże lokomotywy. Hangar uderza w Karolka przewracając go. Tomek i Piotruś pomagają Karolkowi wstać, a ten, wdzięczny za pomoc, już ich nie obraża.
|
106
|
|
Straszna Ciężarówka
|
Na wyspę przybywają trzy straszne ciężarówki. Karolek straszy lokomotywy, że ciężarówki przejmą ich pracę. Ciężarówki są niegrzeczne. Obrażają Piotrusia i Tobika. Jednak szybko przejmują pracę lokomotyw w młynie i kamieniołomie. Wkrótce wszystkie trzy mają wypadki. Teraz to lokomotywy się z nich śmieją. Ciężarówki zostają odesłane i już nigdy nie wracają.
|
107
|
|
Lepszy Widok dla Gabrysia
|
Gabryś jedzie na nową stację. Musi na niej chwilę stać. Jest zmartwiony, gdyż przed sobą widzi jedynie pustą ścianę. Pragnie mieć rozległy widok. Następnego dnia Gabryś zawozi zawiadowcę na uroczyste otwarcie stacji. Gdy dojeżdża na miejsce, jego hamulce się psują. Gabryś nie może się zatrzymać i uderza w ścianę stacji, robiąc w niej dziurę. Dziura ta nie zostaje zamurowana, dzięki czemu Gabryś ma rozległy widok.
|
108
|
|
Urodziny Żony
|
Są urodziny żony zawiadowcy. Pan Szyneczka postanawia pojechać na jej przyjęcie na stacji swoim samochodem. Po drodze łapie gumę. Zawiadowca, nie chcąc się ubrudzić przy zmianie koła, kontynuuje podróż Karolcią, a następnie Grzegorzem. Walec wpada do rowu, a zawiadowca ląduje w błocie. Pan Szyneczka kontynuuje podróż Tomkiem. W końcu, cały brudny, zjawia się na przyjęciu urodzinowym.
|
109
|
|
Kuba i Problem z Drzewami
|
Pewnego deszczowego dnia robotnicy usuwają drzewa rosnące blisko torów. Kuba nie zwraca uwagi na ostrzeżenie Tomka, Piotrusia i Tymcia, którzy mówią mu by uważał na drzewa. Wkrótce na tory Kuby osuwa się stare drzewo, które zaczyna się przewracać. Kuba nie może się cofnąć, gdyż ciężkie wagony mu na to nie pozwalają. W ostatniej chwili czerwoną lokomotywę ratuje Tomek.
|
110
|
|
Gabryś i Chochlik
|
Gabryś ma kłopoty z rozpaleniem ognia w palenisku. Tomek żartuje, że ogień gaszą chochliki. Zawiadowca każe Gabrysiowi następnego dnia odebrać ważnego gościa. Na stacji pies gościa ucieka. Tomek zabiera zwierzę do portu. W to samo miejsce Gabryś zabiera ważnego gościa. Tam zawiadowca ujawnia, że ważny gość to jego matka. Kobieta postanawia zmienić imię swojego psa na Chochlik.
|
111
|
|
Żegnaj Grzegorzu!
|
Grzegorz jest znowu niemiły dla lokomotyw. Pewnego dnia ma ułożyć asfalt na starych torach. Jest zachwycony. Specjalnie kładzie asfalt na przejeździe kolejowym. Tomek się wykoleja. Póżniej Grzegorz po raz kolejny doprowadza do wypadku. Tym razem z udziałem Gabrysia i Kaczora. Zawiadowca wysyła walec do pracy w młynie.
|
112
|
|
Baran
|
Piotruś chce aby stacja Maithwaite wygrała konkurs na najlepiej udekorowaną stację. Pomaga ją ozdobić, a następnie jedzie na pobliską bocznicę. Nagle słyszy dziwne dźwięki. Okazuje się, że stację zdemolował głodny baran, którego wpuścili na jej teren trzej chłopcy. Chłopcy naprawiają szkody, a stacja ostatecznie wygrywa konkurs. Na przyjęciu głodny baran połyka kapelusz zawiadowcy.
|
113
|
|
Zawalony Piotruś
|
Piotruś, który ma dużo pracy, czuje się zawalony. Inni się z niego śmieją. Wkrótce Piotruś jedzie do kopalni. Popycha wagony, które zaczynają wjeżdżać w głąb kopalni. Wagony się wykolejają i uderzają w ścianę kopalni. Na kopalnię zaczyna spadać lawina. Piotruś w ostatniej chwili chowa się pod parawanem. Wkrótce zostaje odkopany. Zawiadowca każe go odmalować. Piotruś już nie czuje się zawalony.
|
114
|
|
Tobik i Powódż
|
Tobik sprawdza czy tama jest wstanie uratować małe miasteczko przed powodzią. Gdy dojeżdża na miejsce zauważa, że tama zaczyna pękać. Tobik zaczyna uciekać. Gdy wjeżdża na most, przy tamie, ta pęka. Woda porywa tramwaj wraz z mostem. Tobik płynie prosto na wodospad. W ostatniej chwili ratują go Piotruś i Harold.
|
115
|
|
Nawiedzony Henio
|
Henio ma ciągnąć w nocy starą linią pociąg towarowy. W połowie drogi, w gęstej mgle, zauważa dziwne znaki i tablicę ostrzegającą przed niebezpieczeństwem. Postanawia wrócić do domu. Następnej nocy znowu stara się pokonać starą linię. Tym razem przez wagony nie zatrzymuje się. Dochodzi do wypadku w wyniku, którego wagony Henia wpadają do wąwozu. Wkrótce wychodzi na jaw, kto umieścił na starej linii dziwne znaki.
|
116
|
|
Problemy Wieku Dziecięcego
|
Wiluś i Benio się kłócą przez co źle wykonują swoją pracę. Zawiadowca sprowadza do pomocy nowego diesla. Tomek mówi Piotrusiowi, że przybysz ma problemy wieku dziecięcego. Piotruś go nie rozumie i donosi Wilusiowi i Beniowi, że nowy spalinowóz jest dziecinny. Bliźniacy są zdenerwowani i postanawiają być niemili dla diesla. Zmieniają swoje zdanie na jego temat dopiero wtedy, gdy dowiadują się co dolega spalinowozowi.
|
117
|
|
Zagubiony Stefcio
|
Stefcio trafia na jeden dzień do pracy w kamieniołomie. Jest szczęśliwy. W nocy, postanawia bez zgody zawiadowcy, dostarczyć robotnikom materiały do budowy nowej linii. W drodze powrotnej gubi się w gęstej mgle, przez co trafia na złomowisko. Arek i Bartek chcą go przetopić w piecu hutniczym. W ostatniej chwili Stefcia ratuje zawiadowca.
|
118
|
|
Odkrycie Tobika
|
Tobik zabiera zawiadowcę i jego wnuki na wycieczkę. Odkrywa stary zamek i kopalnię. Pan Szyneczka postanawia zrobić z nich nowe atrakcje wyspy. Tobik musi spędzić noc na terenie starej kopalni. Tomek straszy go duchem starego rycerza. W nocy Tobik nie może spać. Nagle słyszy dziwne dżwięki. Jedzie na spotkanie z duchem. Wkrótce okazuje się, że duch to tak naprawdę stara lokomotywa o imieniu Bertold.
|
119
|
|
Coś w Powietrzu
|
Tomek zauważa, że przypływ podmył tory. Mówi o tym Heniowi, który ma ciągnąć tą trasą Latającego Piklinga. Henio go jednak nie słucha. Z winy kierownika stacji, nastawniczy kieruje Henia na trasę wzdłuż wybrzeża. Lokomotywy nie udaje zatrzymać się na stacji. Na podmytych torach Henio się wykoleja i wpada do morza. Dopiero następnego dnia zostaje wyciągnięty.
|
120
|
|
Tomek, Piotruś i Stary Wolny Wagon
|
Tomek i Piotruś jadą na złomowisko. Tam poznają Stary Wolny Wagon, który wkrótce ma zostać przetopiony. Lokomotywy postanawiają go uratować, ale nie wiedzą jak to zrobić. Tego samego dnia wybucha pożar w baraku robotników. Dzięki pomocy Tomka i Piotrusia, pożar zostaje szybko ugaszony, ale barak ulega zniszczeniu. Lokomotywy wpadają na pomysł, aby nowym domem dla robotników stał się Stary Wolny Wagon.
|
121
|
|
Tomek i Plotki
|
Tomek dowiaduje się od dzieci, że ich plan zabaw został zamknięty. Postanawia im pomóc. Tego dnia lokomotywy dowiadują się, że Harold ma pokazać ważnemu gościowi wyspę. Są oburzone. Krążą plotki, że helikopter zastąpi lokomotywy. Gabryś postanawia udowodnić Haroldowi, że jest szybszy od niego. Przez szybką jazdę ma wypadek w tunelu. Wkrótce okazuje się, że ważny gość ma zbudować nowy plac zabaw.
|
122
|
|
Odkrycie Olka
|
Olek jest w złym nastroju. Doprowadza do wypadku na obrotnicy. Zawiadowca każe mu za karę ciągnąć przez pewien czas pociąg pocztowy. Początkowo wszystko idzie dobrze. Nagle Olek trafia na nieznany teren. Mija starą stacją, a następnie uderza w stary hangar. Lokomotywę następnego dnia odnajduje Harold i zawiadowca. Okazuje się, że Olek odkrył starą rezydencję, która stanie się nową atrakcją wyspy.
|
123
|
|
Żyli Długo i Szczęśliwie
|
Córka Pani Kijanki wychodzi za mąż. Pani Kijanka prosi Piotrusia aby ten znalazł pakunek na szczęście dla młodej pary, składający się z czegoś starego, nowego, pożyczonego i niebieskiego. Piotruś zabiera na ślub Stary Wolny Wagon, nowe zderzaki i pożyczony wagon. Czymś niebieskim zostaje Tomek. Po ślubie panna młoda dziękuje Piotrusiowi za pomoc.
|
124
|
|
Wakacje Grubego Zawiadowcy
|
Tomek zabiera rodzinę zawiadowcy na wakacje. Pani Szyneczka narzeka na zaniedbany wygląd Ani i Klary. Następnego dnia rodzina zawiadowcy płynie łódką kanałem. Łódź wjeżdża na mieliznę. Rodzinę ratuje Piotruś, który zabiera ją na stację. Tam Pan Szyneczka, jego żona i wnuki, przesiadają się do pociągu Tomka. Ania i Klara, które zostały odmalowane, wyglądają tak okazale, że żona zawiadowcy ich nie poznaje.
|
125
|
|
Niespodzianka dla Piotrusia
|
Piotruś czuje się znudzony. Tobik stara się go pocieszyć, a Bercia mówi mu, że ekscytujące będzie jedynie to co go zaskoczy. Tego dnia Piotruś ciągnie wagony na wzgórze. Te się nagle odczepiają i zaczynają uciekać. Piotruś, zawiadowca i Bercia z robotnikami, ruszają za nimi w pościg. W końcu wagony udaje się zatrzymać.
|
126
|
|
Radość
|
Tomek mówi Kubie, że powinien czasami pomyśleć o innych i, że sprawianie ludziom radości poprawia humor. Jakiś czas później Kuba spotyka smutną Panią Kijankę. Wraz z zawiadowcą postanawia ją pocieszyć. Zabiera ją do wesołego miasteczka, gdzie kobieta wspaniale się bawi. Kuba mówi Tomkowi, że miał rację.
|
127
|
|
Cała Wstecz
|
Anatol marzy o tym, aby choć jeden raz jechać przodem. Wagony postanawiają dać mu nauczkę. Na wzgórzu odczepiają się od Olka. Anatol po raz pierwszy w życiu jedzie przodem. Rozpęcza się i ledwo unika zderzenia z Gabrysiem i Kubą. Teraz chce się zatrzymać, ale nie może. W końcu zatrzymuje się po wpadnięciu do błotnistego stawu.
|
128
|
|
Przestraszony Damian
|
Damian śmieje się ze strachliwości Piotrusia Sama. Rudik chce mu się odpłacić więc opowiada mu historię o strasznej lokomotywie. Damian nadal się nie boi, więc maszynista jego i Rudika postanawiają go przestraszyć. Sprawiają, że Damian w nocy przejeżdżając przez wiadukt, myśli, że zobaczył lokomotywę, o której opowiadał mu Rudik.
|
129
|
|
Rudik i Głaz
|
Nad nowym kamieniołomem stoi wielki głaz, którego boi się Rudik. Pewnego dnia głaz spada na ziemię i zaczyna toczyć się po torach. Ściga lokomotywy wąskotorowe, a ostatecznie uderza w główny budynek nowego kamieniołomu. Zawiadowca postanawia zamknąć kamieniołom, a głaz każe umieścić na niewielkim wzgórzu. Rudik do dziś myśli, że głaz żyje.
|
130
|
|
Śnieg
|
Rudik opowiada Tomkowi historię o przygodzie Sławka ze śniegiem. Pewnej zimy Sławek jechał do kamieniołomu przez znajdujący się pod nim wąwóz. Nagle w kamieniołomie, uciekające wagony doprowadziły do wywołania lawiny. Śnieg przysypał stojącego w wąwozie Sławka, którego dopiero jakiś czas później udało się odkopać. Gdy Rudik kończy opowiadać historię, zjawia się Gabryś, który lekceważy śnieg. Ma przez to kłopoty.
|